piątek, 19 października 2012

Nowe wiadomości od Gosi Figwer

Opcja medyczna


Do poniedziałku czekają mnie tylko te drobniejsze zabiegi.
Elektryczna srymulacja nóg, elektrody na brodę - stymulacja narządu mowy, akupunktura też z opcją "pod prądem" + koominek, rowerek i bieżnia, masaż stóp w chińskich ziołach.

Moje samopoczucie

Mam wrażenie że cale ciałp się uspokoiło. Sztorm w mojej głowie osłabł.
Powoli sama zaczynam decydować o działaniu mięśni, ale wymaga to ciągłego treningu i nabierania wprawy. Jest to jak jazda  na roweże - podobno się tego nie zapomina, a ja muszę się za każdym razem uczyć od nowa.

Poza tym, zastrzyki w tyłek, które dostaje codziennie powodują, iż tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę, boli jak bym z kopa dostała. Mam nadzieje że jak specyfi sie wchłonie to przestanie boleć


Opcja turystyczna

Mając trochę wolnego czasu, zaczeliśmy szukać możliwości zobaczenia okolicy. Z ulotki dostępnej w szpitalu dowiedzieliśmy się iż są organizowane rejsy po okolicznej rzece PEARL.
Harmonogram dnia wygloondał następująco:
ranne zabiegi bez zmian.
O 12.30 czekał na nas kierowca z, którym jeżdziliścy cały dzień.
Najpierw zawiuzł nas do dzielnicy handlowej ze sprzętem elektronicznym. Miliony różnych komórek, aparatów fotograficznych, pendriwów, skórek na komórki, pralki, sprzęt grający, sprzęt oświetleniowy, ledowy i wiele innych.
Wkońcu trafilośmy do wielkiego domu towarowego. Second hand z elektroniką. Trzy poziomy malutki stoisk ze  wszystkim; komórki, aparaty, obiektywy, karty pamięci itd.
O 18 kierowca zawiózł nas na brzeg rzeki gdzie wsiedliśmy do łudki na rejs. Po raz pierwszy widziałam łajbę z granitowymi schodami. Było pięknie i bajecznie. Domw okoliczne ozdobione światełkami. Podświetlone dachy, mosty i wieża TV. Rejs trwał 1.30 min. Potem pojechaliśmy zwiedzać wieże tv.
Link do tej wiażyhttp://bryla.gazetadom.pl/bryla/51,85302,8781634.html?i=4.
Na kolację poszliśmy na okoliczny dazarek na ulicy, tam za drobne pieniążki naprawde dobrze  zjedliśmy.


Idę na  akupunkturę potem może jeszcze coś wam  napiszę
Pozsrawiamy
Gossia i Jurek