Podróż
trwała 22 godziny, o ostatni samolot z Chengdu, się spóżnił o 2
godziny, a lotnisko olbrzymie z 10-15 stadionów gdańskich, kolos. Na
otnisku wyglądaliąmy śmiesznie, bo tylko nas dwoje pośród samych
aazjatów.
Internet
mamy wkoju ale musiałam sprzet oczyścić żeby lepiej działał. Troszkę
xzasu zajeło nam poznanie charmonogramu badań. Dopiero dzisiaj nam go
dostarczyli, jegi ostatniś część.
Byliśmy dziś na spacerze po okolicy.
Jest
tu zatrzęsienie akademików chyba jest togigantyczne miasteczko
akademickie. Boiska do kosza - kilka miejsc zgrurowanych co najmniej 10
sztuk. Obok budynek to gimnazjum sportowe o 10 ranow rytm marsza
młodzież ma przerwę, równiutko ustawieni, ubrani tak samo w biało
grznatowe mundórki.
W okolicy jest parę stadionów wielkości ergo areny.
Jutro niedziela niema zabiegów jedziemy do miasteczka na safari i do największego cyrku w azji.
Pozdrawiam Jutro może znajdę cza to więcej napisze
Gosia Figwer