Leżę po punkcji i dla zabicia czasu piszę.
Opcja medyczna
Codziennie standard. Elektrody na nogi, rowerki, bieżnia, igiełki z
kominkiem. Po szybkim prysznicu doktorka od elektromasażu szczęki i
wolna.
Przesyłam wam zdjęcie jak wygląda sala z pacjętami na
fizykoterapii.
Opcja turystyczna
Tu się dzieje więcej.
W sobotę 29 poszpitalnych zabiegach wybaliśny się oglądać
"Arki". Niestety nie zdążyliśmy wszystkiego zobaczyć. Na
kolację wróciliśmy do miasteczka. Ale pogoda jest tu trudna
do przewidzenia. Spotkaół nas deszczyk. Najpierw mżawka, a potem
już regularne oberwanie chmury. Zaopatrzyliśmy się w chińskkie
parasole aby suchą nogą dojść do szpitala. Padało całą noc.
Niedziela i poniedziałek ładny i ciepło. wtorek zato do13 ładny do
metra udało się dojść suchą nogą, potem zaczeło padać aż do późnej
nocy. Parasolkę miałam w torebce więc się przydała.
W poniiedziałek wybraliśmy sięn dokończyć zwiedzać
"Arki". Ale skleroza nie boli. Poniedziałki sątu dniem ak
u nas niedziela - w większości wolne.
To wieczó zakończyliśmy na kolacji w wiosce. Za bakłażana, chlebek
z masą czosnkoą, 4piwa i dwie kukurydze z grila zapłaciliśmy 50
yuanów, ok 25 zł.
We wtorek wybraliśmy się na zwiedzaie okolicw. Zapoznaliśmy
się z metrem, jest tannie i szybkie i trudno się zgubić. Galerie
chandlowe często mają bezpośrenie połączenie z metrem.
Spotkaliśmy chinkę,mówi że uczy sie polskiego we własnym zakresie.
Nawet coś powiedziała. ziwnie to wygląda jak azjatka mówi po
polsku.
Młodzi chińczycy uczniowie i studenci uczą się angielskigo.
U mnie jest już 15.30 i zaczynam być głodna. A Jurekposzedł po
jedzenie 3 godziny temu.Dzwoniłam do niego może już wraca.
Kiepsko się pisze na leżąco.
Pozdrawiam was
Gosia