Już po wojażach w wielkich miastach. Honk kong wielki, piekny,
kolorowy. Ale za dużo ludzi, samochodów, ranwajów i autobusów. Jak
każde duże miasto brudny, metro przepełnione. Wszędzie pełno ludzi
i ciągle trzeba się przeciskać. A do tego ruch lewostronny. W
przeciwieństwie do chin, drogo. Wjechaliśmy na górę Wiktorii
zabytkowym tranwajem. Zjedliśmy lody chyba najdroższe w czasie
pobytu. 6 gałek za 75 zł (150 dolarów Hongińskich).
Nocleg w Honkongu udało nam się znależć w miarę szybko, a nie jest
to łatwe. Hotele są pochowanw. Maleńkie bramy, wejścia do hoteli.
Najpierw musieliśmy się nauczyć czego szukać i gdzie patrzeć aby
znależć hotel. Pierwszą noc spaliśmy na 23 piętrze z przepięknym
widokiem na miasto. Potem ju trochę mniej romantycznie było ale nie
było źle. Czysto i świeżo. Co z tego że kibel był w kabinie
prysznicowej. Przecież to nie ma znaczenia.
Z przyjemnością pojechaliśmy do Macau. Tam jakby spokojniej.Nikt
się tak nie spieszy, Miasto malutkie, na piechotę można przejść.
Wąziutkie chodniczki wyłożone biało-czarną kostką w malownicze
wzory. Czas tu płynie spokojniej. W okolicy obrzymie kasyna, hotele
i markowe sklepy. Mnóstwo iluminacji świetlnych. Pięknie oświetlone
hotele i kasyna. Do kasyna wejść może każdy, nawet my w krótkich
spodniach i t-shirt. W jednym budynku hotel, kasyno i restauracja.
Trafiliśmy na z automatyzowaną, z komputeryzowaną restaurację.
Najpierw trzeba wubrać danie z listy, dotykowy manitor to ułatwia (
trochę po angielsku). Wydrukować zamówienie i podejść do kasy
zapłacić za to co się chce zjeść. Potem podejść do okienka gdzie
kurzarze na bieżąco przygotowóją świerze dania. Baardzo nam się to
spodobało. Szczególnie że wiesz, widzisz ile co kosztuje.
Wczoraj wróciliśmy do szpitala. Tu jest jak na "starych"
śmieciach. Wszystko jest znajome. Pielęgniarki ucieszyły się na
nasz widok.
Powoli zbieramy rzeczy i przygotowujemy się do wyjazdu.
Ostatni spacer przed nami, Zegnamy się z chinami.
Zalecenia doktorki proste. Będe lepiej się czuła jak będe ćwiczyć
równowagę.
Zapomnieć mogę o siedzeniu w fotelu, wszelka sprawność i wisiłek
jest mi wskazany.
Pozdrawiam was z Chin.
Gosia